Machu Picchu - święte miejsce... mamony

Dzień wcześniej kupiliśmy bilety na autobus. W jedną stronę 9,5 USD od osoby. Autobusy są od 5 rano cały czas - jeden się zapełnia podjeżdża drugi. Jako, że śniadanie mieliśmy od 6 rano na autobus poszliśmy około 7 rano. Droga na górę kręta i zajęła około 20 minut. Machu Picchu jest imponujące i piękne, zdjęcia nie oddają uroków. Jeśli chodzi o pogodę to trzeba mieć szczęście - my akurat mieliśmy sporo chmur, ale za to nie było gorąco. Cena jedzenia (Snikers 10SOL, woda 0,5l 8 SOL). Mimo, że jesteśmy zdegustowani traktowaniem turystów i wszystkimi opłatami, to uważamy, że warto tu przyjechać. Widoki rekompensują wszystko. Naszym skromnym zdaniem im szybciej tym lepiej, póki ceny nie są wyższe, a domyślamy się, że mogą. W najważniejszym punkcie naszej wycieczki po Peru zepsuł się aparat i przestał ostrzyć, zoomować i w ogóle. Część zdjęć mamy na szczęście z komórki :) tak więc szału może nie być. Z góry zejście zajęło nam 1,5h, Ada znowu pokazała swoje możliwości. Jesteśmy z niej bardzo dumni. Przy czym zaznaczyła sobie, że za to, że schodzi samodzielnie będziemy musieli wieczorem stuknąć się kuflem piwa (Ada pije Inca Cole :)). Dzień wcześniej kupiliśmy bilet na pociąg do Hydroelectriki - ja pojechałam pociągiem z dzieciakami a Daniel na piechotkę w 1h 20 zszedł. Jakoś nam się poszczęściło, bo znaleźliśmy transport łączony aż do samego Cusco co chwile zmieniając samochód. Dzieci padły po drodze i przespały serpentyny, ale droga był długa wyjechaliśmy z Aqua o 13.30 a w Cusco byliśmy o 22. Po drodze między Santa Maria a Cusco złapała nas mgła, chociaż kierowca zdawał się nie zauważyć wszechobecnego mleka i ani troche nie zmienił sposobu jazdy.
Nie wiem czy można by nadać sam bagaż na pociąg, bo to jest opcja zamiast biletu - wysyłasz plecak pociągiem a sam sobie idziesz na luzie.

Kilka uwag co do podróży z dziećmi do Macchu.
- jest ciepło nie bierzcie śpiworów kurtek itp.
- transport jest w miarę łatwy
- większość turystów przyjeżdża z Cusco pociągiem
- ceny w AquaCalliente są co najmniej 100-200% większe tak więc pieluchy itp. weźcie z sobą.
- ceny na pociąg z Cusco dzieci też płacą. Ale Ania utrzymywała, że Ada ma mniej niż trzy latka, a w pociągu nie wszystko było zajęte, więc Ada dostała swoje miejsce.
- weź ubrania z długim rękawem i spodnie - pełno małych gryzących muszek

Zdjęcia (22)

Komentarze (1)