Geoblog.pl    adajurekispolka    Podróże    Dookoła świata    Gdzieś to tutaj kładłam.
Zwiń mapę
2012
12
gru

Gdzieś to tutaj kładłam.

 
Nowa Zelandia
Nowa Zelandia, Paihia
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 19089 km
 
Po krótkim wypoczynku w końcu ruszyliśmy z rodzicami. Mama z Tatą mieli ambitne plany, ale i tak wiedziałam, że wyjedziemy za późno. To słowo powinno nam towarzyszyć. Za późno pojechaliśmy na Goat Island zobaczyć rafę i nie zdążyliśmy na rejs łódką z szybą w podłodze. Gdyby nie kilka postojów po drodze żeby Jurek nie płakał to byśmy zdążyliśmy ;(. Mam nadzieję, że tam wrócimy. Podczas jazdy okazało się, że standard dróg przypomina trochę te do rajdów samochodowych kręte i strome. Myślę, że tato z chęcią pojeździłby tutaj jakąś rajdówką. Drogi jak w Maroku skomentował Tata biorąc kolejny zakręt ;). Ja siedziałam sobie z tyłu i mówiłam tylko "No jedź chłopie". Wiem jedno - jazda tutaj na rowerze to wyzwanie jeszcze nie dla mnie - za małe kółka mam. Spaliśmy po drodze na campingu i pierwszy raz rozbijałam namiot i spałam w moim śpiworku. Najgorzej to miała mama, bo Jurek się kręcił i nie dał jej spać wstała rano jak chmura gradowa, ale szybki prysznic w zimnej wodzie spowodował, że spokorniała jak baranek. Podczas jazdy oglądałam fajne widoczki - naprawdę ładne, tato mówi, że mu się podoba, a mama pyta czy są robale. Zauważyłam, że mama każdą wolną chwilę poświęca na porządki, a przynajmniej tak mówi. Mnie to wygląda na przekładanie rzeczy z miejsca na miejsce, bo potem i tak nie może nic znaleźć. Prawie jak babcia Zosia :) powiedział tata. Teraz jesteśmy też na campingu, bardzo fajne miejsce. Mama się cieszy, bo wreszcie jest ciepła woda i mogliśmy się z Jurkiem wykąpać. Jest tu też kuchnia i mama robiła obiad; chociaż ja wolę jak tata wyciąga naszą maszynkę do gotowania. Udało się nam też zrobić pranie. Sama robiłam; najpierw wkładałam ubrania do pralki, a potem wrzuciłam monety i pralka zadziałała.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
katamax
katamax - 2012-12-12 08:46
Hi hi, hi , ale się uśmiałam z porządków babci Zosi. Przyznaję , że dołączyłam do grona: Gdzieś to tutaj było...a propo`s babci Zosi, to stwierdziłam niesamowity progres w nabieraniu dystansu do pucowania. Wczoraj wieczorem zauważyłam na okapie w kuchni piękny napis babci Zosi utworzony na kurzu, który zebrał się na okapie. Napis brzmiał: " Jest czysto"
Ale się uśmiałam, oczywiście w minutę okap błyszczał, wyczyszczony przeze mnie na niemiecki glanz!
Aniu jest super, jest super więc o co ci chodzi...no nie Ada...jest super!!!
 
adajurekispolka
adajurekispolka - 2012-12-21 06:33
Fajny komentarz ;)
 
 
zwiedzili 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 230 wpisów230 285 komentarzy285 400 zdjęć400 16 plików multimedialnych16
 
Nasze podróżewięcej
23.07.2018 - 23.07.2018
 
 
15.06.2017 - 03.07.2017
 
 
02.12.2015 - 11.12.2015