O samym Parku nie ma sensu co pisać bo na pewno jest tego w Net sporo.
Sam osobiście jestem przeciwnikiem więzienia zwierząt - jednak sobie trzeba powiedzieć, że na biegun nie pojedziesz z dzieckiem żeby pingwina na żywo zobaczyć ;).
Oglądając te wszystkie pokazy zastanawiałem się czy ktoś ze zwiedzających oglądał film Zatoka Delfinów z Japonii. Szczerze polecam zmieniłem zdanie na temat Japończyków. Mam nadzieje, że te wszystkie zwierzęta są tam "szczęśliwe" bo patrząc na statystyki niedługo będzie można je tylko tam zobaczyć - człowiek nie ma litości.
Jedno jest pewne podobała mi się organizacja logistyczne samego Parku naprawdę dopięte na ostatni guzik - szkoda, że We wrocku ktoś nie pomyślał o czymś podobnym przy okazji budowy Afrykanarium.
Mam nadzieje, że te projektu eko i związane z ochroną to faktycznie prawda - bo kto jest w stanie to sprawdzić jak chroni się jakiegoś ptaka gdzieś za morzem.