Po lekturze. Z przewodnika LP postanowilismy pojechać na termalne baseny ciepła woda gór. Itp Ada od dwóch dni o niczym innym nie mówiła. Z terminala bilet kosztuje 1.5usd po około 1h byliśmy na miejscu. Dzięki wskazówką lokalnej społecznosci przez 1h szukaliśmy tego miejsca które widać jak na dłoni gdyż znajduje się koło wodospadu który widać z każdego miejsca. Po dotarciu na miejsce przebieralnie wyglądały jak miejsce do uboju świń. Zas baseny to dwa bbrodziki pełne żółtej wody podawanej przez rurę PCV prędzej pomyśleliśmy że to oczyszczalnia ścieków Gdyby nie widok kapiacych sie Ludzi z foliowym czepkami na głowie. nie wiem co brali ludzie z LP ale towaru w ekwadorze chyba nie brakuje że napisali o tym miejscu same superlatywy. Samo banios ładne Jest ale baseny omijajcie. Nie pocieszeni wróciliśmy do ambato