Geoblog.pl    adajurekispolka    Podróże    Dookoła świata    Unfinished journey - "To już jest koniec nie ma już nic ..."
Zwiń mapę
2013
12
mar

Unfinished journey - "To już jest koniec nie ma już nic ..."

 
Australia
Australia, Coober Pedy
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 28497 km
 
Żegnaj Australio – z przykrością musimy powiadomić, że nie możemy kontynuować naszej podróży po Australi. Samochód, którym jechaliśmy uległ uszkodzeniu zaś koszty są za wysokie abyśmy kontynuowali naszą podróż. Aktualnie jesteśmy w trakcie poszukiwania możliwości wyjazdu z Australii co do kierunku trudno nam powiedzieć gdzie to będzie. Najgorsza jest ta bezsilność, wola jest i chęć tyle walki – ile warsztatów odwiedziliśmy, żeby spełnić nasze marzenia. Najważniejsze że wszyscy zdrowi.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2013-03-12 08:32
Zdrowie najważniesze !
...lecz w Australii byliście ponad miesiąc - nie każdemu się to udaje , pozdrawiam
 
rodzinka
rodzinka - 2013-03-12 10:10
Pozdrawiam szkoda że musicie pożegnac ta Australie ale jak to mowią co nas przygnębi to wzmocni dobrze ze jesteśćie zdrowi to najważniejsze coż niefer byl ten koles co sprzedal wam samochod niepowiedzial co jest grane a zwlaszcza ze widzial ze jedziedzie z rodzinka w komplecie zwiedzac kraj .moze inny kontynent was powita lepiej jestesmy z wami
 
katamax
katamax - 2013-03-12 10:44
Nosy do góry Wasza podróż jeszcze trwa. Teraz to proponuję pojechać na wybrzeże, nad ocean, zadołować się w jakiejś miejscówce i odpocząć po trudach pustynnej podróży, w międzyczasie surfując po necie albo falach w poszukiwaniu kolejnego celu Waszej podróży dookoła świata. Więc trzeba teraz Popluskać się w oceanie, pooglądać rybki na rafie, budować zamki z piasku i się wyluzować, bo to też jest Australia, a Australię przez duże A widzieliście: niech no sobie przypomnę zachod słońca na pustyni, skaczące na wolności a nie w ZOO kangury , no i muchy ;0) więc można uznać że Australię poznaliście bardzo dobrze. Nie musisz objechać wszystkiego żeby poznaćjaki jest kraj i ludzie.
I pamiętaj!!!
To jest PODRÓŻ DOOKOŁA ŚWIATA a nie dookoła Australii i ta podróż trwa nadal, więc nosy do góry
 
adajurekispolka
adajurekispolka - 2013-03-12 11:26
Planowaliśmy 3 ;( - życie.
Ale Konsul/Ambasada RP w Australi - szkoda komentować
 
Mentalnie wspierający Was KRISS
Mentalnie wspierający Was KRISS - 2013-03-12 11:34
Daniel... nie poddawaj się!!!
Ruszę jakieś kontakty z Australii może, ktoś z miejscowych coś wymyśli...
Może jakiś nieużywany samochód da się za grosze pożyczyć, może coś innego wymyśla... trzeba spróbować. Nie koniecznie musicie po interiorze jeździć z 4x4
 
genek
genek - 2013-03-12 17:01
Podstępność Australii polega na tym , że Polakom się ona bardzo dobrze kojarzy jako ciepły , przyjazny kraj w ktorym zarabia się dużo kasy można zobaczyć kangura lub koalę, poserfować po wysokiej fali , obejrzeć wielką rafę , wypić parę Fostersów i pofrajdować na KingCrossie. W rzeczywistości poza wielkimi miastami , gdzie jest Wielki Świat to kontynent kompletnie wyludniony , nieprzyjazny ludziom podobnie jak Syberia , Amazonia , czy środkowa Afryka. Kompletna pustka w której nic nie ma - Outback to idealne miejsce dla wszelakiej maści szaleńców i ekstremistów , napieraczy w stylu Tomka Wilmowskiego , dla ludzi dla których dzika przyroda jest domem. Na pewno to nie jest miejsce dla rodziny z dwójką małych dzieci.... Do Adelajdy macie zarowno autobus , jak i pociag oraz samolot. Zapomnijcie o samochodzie w outbacku: Australia to nie Nowa Zelandia.
Powodzenia i trzymam kciuki za dalszy ciąg drogi. Może jakiś odpoczynek na Bali.......
 
adajurekispolka
adajurekispolka - 2013-03-13 04:51
Co do pokonania - to bardziej pokonała nas technika i mafia mechaników i ich koszt. To fakt Outback jest niedostępna krainą, ale tutaj też żyją ludzie i mają dzieci. Co do Australii nie mieliśmy żadnych skojarzeń poza Wielką Rafą. Ale doświadczenia w takich sytuacjach są bezcenne i nie do przecenienia. Muchy itp. spowodowały, że inaczej odbieramy pustynie niż kiedyś.Dla naszej rodzinki było to głębokie doświadczenia dotknięcia pustki ;) i braku prysznica oraz daje nam wyobrażenie co musieli czuć pionierzy którzy tu byli - i nie mieli 4WD jak my ;). Pełen szacunek dla nich.
 
mirka66
mirka66 - 2013-03-17 18:48
Tak to nieraz bywa.Najwazniejsze,ze jestescie zdrowi.Powodzenia w dalszym wedrowaniu.
 
 
zwiedzili 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 230 wpisów230 285 komentarzy285 400 zdjęć400 16 plików multimedialnych16
 
Nasze podróżewięcej
23.07.2018 - 23.07.2018
 
 
15.06.2017 - 03.07.2017
 
 
02.12.2015 - 11.12.2015