Z Queenstown pojechaliśmy do Wanaki. Udało się nam znaleźć uroczy camping (AspiringWanaka) z dostępem do netu oraz pogodę. JEst cieplutko (26st), świeci słoneczko a widoki z górami w śniegu zapierają dech. Miejscowość dużo bardziej przypadła nam do gustu i zostaniemy tu 3 dni. Są miejsca spacerowe, dostępne dla dzieci i wózków. Miejscowość ta, podobnie jak Queenstown jest turystyczna - co widać wieczorem. Większość miast, w których byliśmy koło godziny 8 wieczorem pustoszała, a tu tętni życiem. Teraz czas na trochę odpoczynku: spacer, piwo na plaży, spokój i brak pośpiechu.