2013
11
kwi
Borobudur - na skuterze
Indonezja, Borobudur
Przejechano 35326 km
Cała familą pojechaliśmy z Jogi zobaczyć kolejny cud wpisany na listę UNESCO.
Co prawda była to już kolejna próba poprzednia skończyła się w strugach deszczu i musieliśmy zawrócić.
O samej świątyni można poczytać na www ale cenny nas zabiły. Lokalesi płacą 30 tyś RP zaś zagraniczni goście 6x więcej 190 tys RP za zwiedzanie świątyni co uważamy jest strasznym sku...... o ile można nazwać to zwiedzaniem - gdyż Adzie po 15 min już się nie chciało zaś Jurkowi było to naprawdę obojętne gdzie jest. Zaś całe zwiedzanie zajęło nam maks 1h 15 min przy wejściu i wyjściu są ustawione stragany i nie ma szans żeby nie przejść przez stado naganiaczy którzy próbują sprzedać ci wszystko co mają.
Normalnie cena takiego tripu to około 65-80 tys RP / osobę. Nas kosztowało to 1 dzień ( 50 tys) skutera i 3l beznyny -15000.
Najlepszą atrakcją była podróż skuterem i jazda przez małe wioski, gdzie po Australi czuliśmy się jak w metropoli ;) co chwilę jakaś wioska i pełno małych domków pola ryżu itp.
Wieczorkiem przejażdżka po ulicach Jogi ;). Stwierdziliśmy że zwiedzanie Azji skuterem jest najlepszym pomysłem i zarazem najtańszym. 
Co prawda była to już kolejna próba poprzednia skończyła się w strugach deszczu i musieliśmy zawrócić.
O samej świątyni można poczytać na www ale cenny nas zabiły. Lokalesi płacą 30 tyś RP zaś zagraniczni goście 6x więcej 190 tys RP za zwiedzanie świątyni co uważamy jest strasznym sku...... o ile można nazwać to zwiedzaniem - gdyż Adzie po 15 min już się nie chciało zaś Jurkowi było to naprawdę obojętne gdzie jest. Zaś całe zwiedzanie zajęło nam maks 1h 15 min przy wejściu i wyjściu są ustawione stragany i nie ma szans żeby nie przejść przez stado naganiaczy którzy próbują sprzedać ci wszystko co mają.
Normalnie cena takiego tripu to około 65-80 tys RP / osobę. Nas kosztowało to 1 dzień ( 50 tys) skutera i 3l beznyny -15000.
Najlepszą atrakcją była podróż skuterem i jazda przez małe wioski, gdzie po Australi czuliśmy się jak w metropoli ;) co chwilę jakaś wioska i pełno małych domków pola ryżu itp.
Wieczorkiem przejażdżka po ulicach Jogi ;). Stwierdziliśmy że zwiedzanie Azji skuterem jest najlepszym pomysłem i zarazem najtańszym.
Komentarze (3)
Kriss 2oo - 2013-04-11 09:52Widzę, że wyjeżdżałeś jako laik jazdy na 2 kółkach a wrócisz jako ekspert. Ale masz rację zwiedzanie ze skutera jest chyba najprzyjemniejsze. Sam bardzo miło wspominam moją przejażdżkę dookoła Elby. Skuter daje niesamowitą przyjemność podróżowania, bezpośredniego kontaktu z otoczeniem. W każdej chwili można się zatrzymać, zrobić zdjęcie czy też z kimś porozmawiać. Właściwie nie zsiadając ze skutera. Do tego wszędzie wjedziesz. A niskie koszty to ostateczny atut.
genek - 2013-04-11 11:47wrzuc jakas fote jak w czworke jedziecie na skuterze - czworka bialych to jest to!!. Miejscowi potrafia na skuterze jezdzic w szesc osob dodatkowo z pięć bagazy...
adajurekispolka - 2013-04-11 12:12No byliśmy największą sensacją na każdych swiatłach. W 4 to nie problem bo Jurek przy swoich rozmiarach liczy się 2x ;)
Zasoby: 
21.057 
21.737 
1.082.301 
3.423 
